dziewczyna; nie jest klasyczna pięknością, ale jest niezwykle kobieca, powabna, ma wdzięk, świeżość i dobrą figurę.
Cudowna jako Rose w "Doctorze Who". Grała postać z wieloma wadami i można ją było albo
kochać albo nienawidzić. Ja kochałam. Oby w rocznicowym odcinku pokazała na co ją stać!
jak w temacie, poza tym pytanie za 100 punktów: dlaczego nigdy nie zamyka ust?! zwłaszcza w
doktorze rzuca się to mocno w oczy
nie jest przecież brzydka; jest specyficzna; ma specyficzną urodę i to coś :-) w dzienniku call
girl świetnie gra; nie zawsze można oglądać misski ze sztucznym biustem, wypełnianymi
ustami, poprawionym nosem i całą masą "tych rzeczy", więc wyluzujcie, no chyba że
wyglądacie milion razy lepiej, jesteście lepszymi...
Billie Piper może nie jest pięknością, ale posiada dużo uroku osobistego, a poza tym jest charyzmatyczna i seksowna. Jest również utalentowaną aktorką. Bardzo dobrze zagrała w SDCG i chciałabym, aby powstało więcej sezonów.
po oglądaniu tych wszystkich odcinków raz jeszcze widzę, że dziewucha nie tylko sympatycznaja, ale i wcale nie gra źle.
Pani Billie Piper może nie jest żadną super pięknością, odbiega od wzorców lansowanych przez amerykańskie kino, ale jej uroda zrobiła na mnie ogromne wrażenie, ma ładne i ładnie osadzone oczy (stary bajer;-)), fantastyczny uśmiech i co dla mnie najważniejsze - piękne, kobiece ramiona. Grać też trochę potrafi...
Mój Boże, jaka ona piękna w Doktorze Who oraz w Pamietniku Call Girl.
Nie jest jakąś cizią, ale ma piękne kobiece kształty i ogólnie wygląda jak porządna kobieta.
Prawdziwa dama.