Samotna planeta wdarła się do układu słonecznego i wytrącona ze swojej orbity Ziemia mknie przez kosmos, powodując ogromne zniszczenia. Jedyna nadzieja na ratunek dla tych, którym udało się przeżyć tę niebywałą katastrofę, leży w Słońcu i możliwości ponownego wprowadzenia Ziemi w zasięg jego potężnego pola grawitacyjnego. Czy jest jakiś sposób, by przywrócić ład w układzie słonecznym i usidlić wędrującą planetę - a może jest już na to zbyt późno i Ziemi rzeczywiście grozi nieuchronna zagłada?